Budowa połączeń kolejowych między stacją a terminalem lotniczym w Modlinie oraz między Chorzelami a Ostrołęką, a także oraz reaktywacja linii Zegrzyk – to najpilniejsze inwestycje kolejowe na Mazowszu. Nowe linie i unowocześnianie taboru Kolei Mazowieckich mają zachęcić mieszkańców do rezygnacji z samochodu na rzecz pociągów. To element walki o czyste powietrze, ale też niezbędna kwestia dla rozwoju miejsc pracy – mówi marszałek województwa Adam Struzik.
– Najważniejsze inwestycje kolejowe zwiększą w newralgicznych miejscach możliwość podróżowania. Pierwsza z nich to łącznik kolejowy między stacją kolejową Modlin a terminalem w porcie lotniczym Modlin. Druga to aktywizacja specjalnej strefy ekonomicznej w Przasnyszu i w Chorzelach, to połączenia kolejowe Chorzele-Ostrołęka, a trzecia inwestycja to reaktywowanie krótkiej, ale niezwykle ważnej linii, tzw. Zegrzyk, łączącego główną sieć kolejową z Zalewem Zegrzyńskim – mówi agencji Newseria Biznes Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.
Te inwestycje, które zdaniem marszałka, są najpilniejsze dla regionu. Będą one realizowane przy wsparciu środków z Regionalnego Programu Operacyjnego. Zarząd województwa liczy jednak także na inwestycje kolejowe finansowane z Funduszu Spójności czy w ramach programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
– Dzisiaj kreując rozwój całego Mazowsza, musimy mieć przewozy kolejowe na najwyższym poziomie, bo to, że miliony pasażerów przenoszą się ze swoich samochodów do kolei jest elementem walki o czyste powietrze. Stanie się tak pod warunkiem, że te koleje są najwyższej jakości, że zapewniają komfort podróżowania – mówi Adam Struzik.
Elementem poprawy jakości podróżowania koleją jest program modernizacji taboru Kolei Mazowieckich, które pod względem liczby przewożonych pasażerów są wśród przewoźników kolejowych numerem dwa w Polsce. Według danych Urzędu Transportu Kolejowego w ubiegłym roku przewiozły ponad 62 mln pasażerów, co daje spółce ponad 20-proc. udział w rynku przewozów. Ten rok Koleje Mazowieckie rozpoczęły z rekordowym zamówieniem. Spółka samorządu województwa mazowieckiego kupi 71 elektrycznych zespołów trakcyjnych za 2,2 mld zł.
Nowe pociągi będą klimatyzowane, wyposażone m.in. w bezprzewodowy dostęp do internetu, w wewnętrzny i zewnętrzny monitoring, platformę dla osób z niepełnosprawnościami, mocowania wózków inwalidzkich, dziecięcych i rowerów, toalety z obiegiem zamkniętym oraz interkom umożliwiający kontakt pasażera z maszynistą w sytuacji awaryjnej, a także defibrylatory.
– Koleje Mazowieckie to krwioobieg rozwoju społecznego i gospodarczego Mazowsza. Trzeba sobie uświadomić, że te prawie 63 miliony pasażerów to głównie mieszkańcy Mazowsza i ośrodków subregionalnych takich, jak Radom, Płock, Siedlce, Ostrołęka, Ciechanów – mówi marszałek województwa mazowieckiego. – Zwracam tu uwagę na element gospodarczy, np. rynek pracy. Trudno sobie wyobrazić dobry rynek pracy bez możliwości przemieszczania się ludzi i to głównie za pomocą kolei.
Gdy KM zaczynały 13 lat temu miały do dyspozycji jedynie dzierżawione, mocno używane pociągi. Dziś mają 317 składów, a po dostarczeniu nowych będą miały ich łącznie 388. Więcej pojazdów to przede wszystkim zwiększenie częstotliwości kursowania pociągów na Mazowszu.
Marszałek Mazowsza podkreśla jednocześnie znaczenie kolei dla promowania kultury. Koleje Mazowiecki na początku 2017 roku uruchomiły całoroczną akcję promocyjną „Koleją do kultury”, zachęcając do podróży pociągiem połączonej z wizytą w jednej z 13 partnerskich instytucji kultury.
W 2018 roku spółki Koleje Mazowieckie i Warszawska Kolej Dojazdowa dofinansowane zostaną z budżetu Mazowsza łącznie na kwotę 286,6 miliona złotych.
Komentarze (0)